Opublikowano: 2012-10-01 02:20:38 +0200
(nPortal.no) - Już nie tylko zwykli norwescy konsumenci są jedynymi, którzy zaczynają się sprzeciwiać wysokim i rosnącym cenom w sklepach spożywczych. Ostatnio dołączyli do nich także, więźniowie z zakładu karnego o zaostrzonym rygorze w Skien, którzy złożyli oficjalną skargę do Rzecznika Konsumentów i Urzędu Ochrony Konkurencji po tym, jak więzienny kiosk podwyższył, im ceny.
"Kara powinna być ograniczeniem naszej wolności, a nie zarówno żywność i ludzkiej godności z dala od ludzi. Z dochodem 280 NOK na tydzień, nie wiele można sobie pozwolić, zwłaszcza, jeśli się pali czy używa tabaki- powiedział portalowi lokalnej gazety "Varden.no" reprezentant więźniów, Jens Sverre Nystein.
Więźniom codziennie serwuje się posiłki, ale jak twierdzą, mają zapotrzebowanie na bardziej zróżnicowane i każdego dnia muszą coś dokupić.
Zależni są od jedynego kiosku na terenie zakładu, w którym robią zakupy. Zirytowali się tym, że w ostatnim czasie ceny wzrosły w, nim bardzo gwałtownie. Mają nadzieje, że władze wysłuchają ich żądań i zapewnią, im większą konkurencję na produkty z obniżonymi cenami.
"Skien jest więzieniem o zaostrzonym rygorze bezpieczeństwa (z całkowitym zakazem opuszczania, w porównaniu z innymi więzieniami w Norwegii) i odsiadujący tu karę nie mogą zrobić sowich zakupów nigdzie indziej, oprócz więziennego sklepiku - napisał Nystein napisał w liście do Rzecznika Konsumentów.
Jak pisze portal "Varden.no" więzienie w Skien nie jest jedynym, w którym karani wydają dużo na pieniędzy na żywność i artykuły osobiste.
Zdaniem Rzecznika Konsumentów w listopadzie ubiegłego roku wpłynęły też skargi z innych zakładów karnych.
W Skien więźniowie zamieszkują pomieszczenia składające się z sześciu cel, w których dzielą pokój dzienny i kuchnię. Jeśli chcą w kuchni mogą zrobić sobie jedzenie, pod warunkiem , że mają na zakupy pieniądze, a te wydają również na kosmetyki, papierosy i inne artykuły spożywcze.
Więźniowie zarabiają mniej mniej niż 300 NOK na tydzień. A przepisy mówią, że każdy karany ma prawo do zakupów w wysokości 700 NOK w ciągu tygodnia.
Skarg więźniów pojawiły się po sprzeciwach samego społeczeństwa po tym, jak w Norwegii podniesiono ceny żywności, ponieważ rząd uległ żądaniom rolników i podwyższył cło na towary importowane. Tym samym Norwegia stała krajem najwyższym na świecie cłem przywozowym, w celu ochrony swoich rolników przed zagraniczną konkurencją.
nPortal Press | POLMEDIA (reporter@nportal.no)
Copyright © 2012 nPortal Press | POLMEDIA. Wszelkie prawa zastrzeżone / All rights reserved