Opublikowano: 2012-05-01 15:11:11 +0200
Raport, który został opublikowany 1 maja, przez Międzynarodową Organizacją Pracy ostrzega przed planami oszczędnościowymi, które mogłyby zwiększyć ubóstwo i wywołać niepokoje społeczne w Europie. Agenda ONZ twierdzi, że co piąty młody Europejczyk w wieku od 15 do 24 lat pozostaje bez pracy. Bezrobocia wśród młodzieży jest dwa razy wyższe niż dla innych grup wiekowych. Poprawy należy się spodziewać dopiero po 2016r. - pisze gazeta Berliner Zeitung.
Międzynarodowa Organizacja Pracy ILO, ostrzegła, że sytuacja na globalnym rynku zatrudnienia jest “alarmująca” i najpewniej szybko nie ulegnie poprawie. Według oenzetowskiej agencji programy oszczędnościowe w zaawansowanych gospodarkach szkodzą tworzeniu miejsc pracy.
Zdaniem ILO sytuacja się pogorszy w wyniku spowolnienia globalnego wzrostu gospodarczego oraz wchodzenia na rynek nowych osób szukających zatrudnienia. Wysokie bezrobocie jest problemem w USA i we wszystkich wielkich gospodarkach, co uderza w globalne odrodzenie - pisze Berliner Zeitung.
„Wydaje się nieprawdopodobne, aby światowa gospodarka rozwijała się w najbliższych latach w dostatecznym tempie likwidując istniejący deficyt miejsc pracy i zapewniając zatrudnienia dla ponad 80 mln ludzi, którzy w tym okresie będą wchodzić na rynek” – czytamy w najnowszym raporcie ILO.
Raport pojawia się w momencie, kiedy część największych gospodarek ze strefy euro dokonuje cięć w wydatkach rządowych w odpowiedzi na kryzys zadłużeniowy. Agencja krytycznie ocenia pakiety oszczędnościowe w Europie podkreślając, że działania te nie tylko nie zdołały obniżyć deficytów, lecz także szkodzą wzrostowi gospodarczemu, a w rezultacie odciskają negatywne piętno na rynkach pracy.
Według danych z ostatniego tygodnia stopa bezrobocia w Hiszpanii osiągnęła na koniec marca rekordowy poziom 24,4 proc. Bezrobocie we Francji rosło jedenasty miesiąc z rzędu.
Jedynymi najlepszymi statystykami rynku pracy może pochwalić się Norwegia - kraj w którym bezrobocie jest najniższe od lat i wynosi 3,2 porc.
ILO ostrzega, że jeśli nie nastąpi zmiana kierunków polityki, wówczas rynek pracy pozostanie pod presją do końca 2016 roku, a wzrost gospodarczy regionu będzie dalej zwalniał.
Według ILO w gospodarkach zaawansowanych pond 40 proc. poszukujących pracy nie miało zatrudnienia przez przeszło rok, co tylko wskazuje, że znalezienie pracy zajmuje teraz znacznie więcej czasu.
Berliner Zeitung / POLMEIDA