Opublikowano: 2021-09-06 12:52:16 +0200
Mężczyzna w Trondheim został zatrzymany w piątek w sprawie kradzieży samochodów, wypuszczony i ponownie aresztowany w niedzielę.
W nocy z czwartku na piątek z parkingu warsztatu samochodowego w Trondheim skradziono auta należące do agencji Hertz oraz Avis. Złodziej wybił szybę w budynku i zabrał z sejfu klucze do jedenastu pojazdów. Ostatecznie zniknęły cztery samochody: KIA Ceed (rok produkcji 2021), Toyota Corolla (rok produkcji 2021), Subaru Outback (rok produkcji 2020) i Jeep Renegade (rok produkcji 2021).
Zaplanowana akcja?
Właściciel warsztatu Øyvind Holthe przekazał dziennikarzom „Adresseavisen”, iż jego zdaniem była to zaplanowana akcja:
- Chodzi o samochody, jakie udostępniamy klientom na czas reparacji ich aut. Bardzo się zdziwiłem słysząc, że zniknęły aż cztery. Przy takiej liczbie łatwo pomyśleć, że nie chodzi o przypadkową kradzież, ale z góry zaplanowane włamanie.
Jeszcze w piątek Holthe podejrzewał, że samochody już wyjechały poza granicę Norwegii. Policja udostępniła mediom ich numery rejestracyjne i poprosiła mieszkańców o pomoc. Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać.
Zatrzymanie, zwolnienie, areszt
Pierwszy ze skradzionych samochodów znaleziono w piątkowe popołudnie dzięki informacji od jednego mieszkańców miasta. Kierujący pojazdem mężczyzna to osoba znana lokalnej policji. Zatrzymano go, przesłuchano i zwolniono.
Dwa kolejne auta policja odnalazła w sobotę, zaś ostatnie w niedzielę. Czwarty samochód miał przykręcone fałszywe tablice rejestracyjne. W tej ostatniej sprawie policjanci dokonali aresztowania. Chodzi o tego samego mężczyznę, który został zatrzymany w piątek.
Dziennikarz „Adresseavisen” poprosił przedstawicielkę lokalnej policji o komentarz w tej dość nietypowej sprawie.
- Osoba, o której mowa, została zatrzymana w piątek, ale wtedy warunki konieczne do aresztowania nie były spełnione. Dopiero kiedy otrzymaliśmy nowe informacje, mogliśmy przeprowadzić aresztowanie – wyjaśniła Maren Haugdal.
adressa.no, NPORTAL.no