Opublikowano: 2021-04-09 15:51:43 +0200
Premier Erna Solberg zadeklarowała, że przyjmie mandat nałożony na nią za złamanie restrykcji związanych z ograniczaniem pandemii koronawirusa.
Dzisiaj norweska policja przedstawiła postanowienie w sprawie postępowania prowadzonego w sprawie premier Erny Solberg, która w lutym tego roku złamała koronawirusowe restrykcje. O sprawie pisaliśmy TUTAJ.
Przypomnijmy, że drugiej połowie marca południowo-wschodni okręg policyjny rozpoczął dochodzenie w sprawie możliwych naruszeń przepisów w czasie rodzinnego przyjęcia Erny Solberg podczas ferii zimowych. Premier i jej mąż zostali dwukrotnie przesłuchani.
Policja postanowiła ukarać szefową norweskiego rządu, chociaż nie w każdym przypadku złamania restrykcji decyduje o nałożeniu kary.
- Solberg jest najważniejszą osobą publiczną w kraju i była na pierwszej linii rządowych postanowień dotyczących restrykcji mających przeciwdziałać pandemii – powiedział na konferencji prasowej przedstawiciel południowo-wschodniego okręg policyjnego Ole B. Sæverud. – Z tego powodu nałożenie kary jest stosowne, bowiem chodzi o utrzymanie społecznego zaufania do obostrzeń.
Premier norweskiego rządu powiedziała dziennikowi „VG”, że tak, jak zapowiedziała wcześniej, przyjmie nałożony na nią mandat, gdy okaże się, że złamała obowiązujące zasady.
Redaktor polityczna dziennika „VG” Hanne Skartveit nazwała karę dla urzędującej premier „historyczną” i skomentowała sprawę następująco:
- Mamy zatem urzędującą premier ukaraną za złamanie przepisów, jakie nakłada na innych. To dość poważna sprawa.
vg.no, nrk.no, NPORTAL.no