Opublikowano: 2020-01-20 14:49:25 +0100
Decyzję Frp ogłosiła na konferencji prasowej przewodnicząca Siv Jensen.
Partia Postępu opuszcza rząd po tym, jak należące do koalicji rządowej ugrupowania polityczne nie znalazły kompromisu w sprawie rozwiązania sytuacji przebywającej w Syrii kobiety oskarżonej o przynależność do organizacji o charakterze terrorystycznym.
Matka z dziećmi, czy tylko dzieci?
W ostatnich dniach kością niezgody rządu stała się sprawa kobiety oskarżonej o uczestnictwo w organizacji terrorystycznej. Norwegia zdecydowała się na transport kobiety i jej dwójki małych dzieci do kraju, bowiem jedno z maluchów potrzebowało opieki medycznej w związku z poważną chorobą.
Frp stanowczo sprzeciwiało się tej decyzji. Politycy partii postulowali, by do Norwegii sprowadzić jedynie dzieci, a kobietę pozostawić w syryjskim obozie. Partia Postępu została jednak przegłosowana przez członków innych ugrupowań. W sprawę kobiety oskarżonej o dobrowolne wstąpienie do IS oraz innej organizacji o charakterze terrorystycznym zaangażowane są między innymi służby specjalne oraz Barnevernet. Oskarżona została aresztowana zaraz po przybyciu na terytorium kraju.
Pokojowe wyjście
Kolejne spotkania kryzysowe odbywane zarówno w ramach rządu, jak i w gronie samej Partii Postępu, nie przyniosły rezultatu.
- Za moją sprawą weszliśmy do rządu i za moją sprawą z niego wychodzimy – powiedziała Siv Jensen na dzisiejszej konferencji prasowej.
Jednocześnie liderka Frp podkreślała kilkukrotnie, że wciąż ufa premier Ernie Solberg i darzy ją dużym szacunkiem.
Wkrótce po konferencji Jensen, premier Solberg wydała oświadczenie w sprawie. Podkreśliła, iż miała nadzieję, że Partia Postępu pozostanie członkiem koalicji. Jednocześnie zaznaczyła, że dla Høyre sprowadzenie do Norwegii dzieci wspomnianej wyżej kobiety było sprawą kluczową i nie można było tego zrobić na warunkach proponowanych przez minister Jensen oraz jej kolegów. Norweska premier ma nadzieje, że Frp wciąż będzie konstruktywnie współpracować z Høyre w parlamencie.
Decyzja Frp nie oznacza końca rządów premier Erny Solberg. Wszystko wskazuje na to, że koalicja złożona z Høyre, Venstre i KrF przetrwa i nadal będzie sprawować władzę.
NRK, VG, NPORTAL.no