Opublikowano: 2019-05-19 20:28:00 +0200
Kobieta i mężczyzna z polskiej Stacji Polarnej Hornsund zginęli w lawinie na Svalbardzie.
O wypadku donosi portal „itromso.no”. Dwójka załogantów polskiej stacji polarnej na Svalbardzie, norweskiej prowincji w Arktyce, wyszła w góry w piątek. Kiedy nie wrócili w zaplanowanym czasie, pozostali pracownicy stacji rozpoczęli ich poszukiwania. Wszystko wskazuje na to, że Polacy spadli z pokrytej śniegiem wysokiej skały. Ich ciała zostały odnalezione w trudno dostępnym terenie na wschód od stacji.
Gubernator wyspy otrzymał informację o wypadku w niedzielę o godzinie 11:30.
- Podczas wycieczki w góry pracownicy stacji prawdopodobnie weszli na nawiany przez wiatr nasyp śnieżny, który załamał się pod nimi – powiedział portalowi „VG” prowadzący operację Anders Haugerud. – Ofiary wypadku zostały zidentyfikowane, rozpoczęto proces zawiadamiania ich bliskich.
Ciała Polaków przetransportowano do stolicy prowincji, Longyearbyen.
Polska Stacja Polarna Hornsund to placówka badawcza. Prowadzi całoroczne badania naukowe i jest najdalej wysuniętą na północ stałą polską instytucją naukową. Jest zarządzana przez Instytut Geofizyki Polskiej Akademii Nauk w Warszawie. Jej załoga składa się z naukowców różnych dziedzin, którzy prowadzą badania w zakresu między innymi: klimatologii, sejsmologii, glacjologii czy fizyki atmosfery.
Stacja prowadzi popularny na Facebooku profil, na którym publikuje treści przybliżające wszystkim zainteresowanym Arktyką szczegóły badań oraz życia codziennego na Svalbardzie.
(VG, iT, NPORTAL.no, NRK.no)