Opublikowano: 2017-07-25 15:30:17 +0200
Nigdy wcześniej aż tylu mieszkańców Norwegii nie miało rodziców różnej narodowości, raportuje Norweski Urząd Statystyczny SSB.
Już ponad 200 000 mieszkańców Norwegii pochodzi ze związku par mieszanych, czyli ma rodziców o różnej narodowości. Najwięcej jest pół-Duńczyków, pół-Szwedów, pół-Brytyjczyków i pół-Amerykanów. Pół-Filipińczycy stanowią najliczniejszą grupę wśród potomków par mieszanych w Norwegii, jeśli chodzi o reprezentację krajów spoza Europy i Ameryki Północnej.
Blaski i cienie
Dorosłe dzieci par mieszanych opowiadają, iż ich pochodzenie jest jednocześnie wyzwaniem i szansą. Z jednej strony zwykle daje swobodny dostęp do dwóch języków, kultur i grup społecznych, co z kolei stwarza niespotykaną perspektywę. Rzeczywistość jednego kraju można oceniać z perspektywy drugiego i dostrzegać takie aspekty, jakich nie potrafiłby zauważyć ani nikt będący tylko na zewnątrz lub tylko wewnątrz danej społeczności. Z badań wynika, iż dzieci par mieszanych jako dorośli są bardziej tolerancyjni od przeciętnej wobec nowych rozwiązań, a to zwiększa ich kreatywność.
Jednocześnie wiele dzieci par mieszanych boryka się z trudnościami. Muszą zaakceptować fakt, że należą jednocześnie do dwóch narodów i kultur, co bywa niełatwe. Zdarza się, iż wybierają tylko jedną kulturę, całkowicie odrzucając drugą. Kwestie tożsamości są szczególnie trudnym tematem dla nastolatków potrzebujących jasnych, klarownych definicji.
Kiedy wygląd potomka pary mieszanej wskazuje na inne niż miejscowe pochodzenie, słyszy pytania o pochodzenie, chociaż urodził się w Norwegii. To sprawia, iż musi mocniej niż inni pracować nad utrzymaniem poczucia przynależności do grupy na satysfakcjonującym poziomie.
Według danych SSB 5121 mieszkańców Norwegii przyszło na świat w związku polsko-norweskim.