Opublikowano: 2012-02-14 18:46:27 +0100
OSLO, 14 lutego (nPortal PRESS) - Norwegia stoi w obliczu załamania równowagi kredytowej. Ceny rynkowe nieruchomości są nieadekwatne w stosunku do wartości realnej, ostrzega regulator finansowy kraju Finanstilsynet.
Według Mortena Baltzersena, dyrektora generalnego Komisji Nadzoru Finansowego Finanstilsynet w Oslo, wzrost zadłużenia gospodarstw domowych i ceny nieruchomości mieszkaniowych podążają trendem, który jest nie do utrzymania.
Jak mówi, im dłużej ta sytuacja trwa, tym większe pojawia się ryzyko poważnego zachwiania równowagi.
Według Międzynarodowego Fundusz Walutowego różnica w cenach wynosi, około 15 – 20 proc. Co ciekawe, jak twierdzi MFW ceny mogą być za równo za wysokie jak i miejscami za niskie.
Norweskie rynki kredytu i nieruchomości pokazują oznaki przegrzania mimo iż upłynęło pięć miesięcy od momentu, kiedy regulator nakazał bankom zaostrzyć kryteria kredytowe. Od stycznia wymagane minimum kapitału własnego wynosi 15%.
Na temat cen nieruchomości w Norwegii i Oslo wypowiedział się również w styczniu amerykański profesor ekonomii na Uniwersytecie w Yale Robert J. Schiller, współtwórca indeksu cen rynku nieruchomości, S&P/Case-Shiller. Jego zdaniem zjawisko jest niepokojące - Norwegia jest na krawędzi bańki spekulacyjnej na rynku nieruchomości.
Bank centralny Norwegii Norges Bank szacuje, że zadłużenie prywatne wzrośnie w tym roku do 204 proc. dochodu rozporządzalnego. Pod koniec lat 80. ubiegłego wieku, tuż przed pęknięciem bańki spekulacyjnej na norweskim rynku nieruchomości, sięgało 150 proc. Po pęknięciu bańki ceny nieruchomości spadły tam wówczas o 40 proc.
Jednocześnie, mocna korona stanowi "wyzwanie" dla rządu'', powiedział w tym tygodniu minister handlu Trond Giske. ''Norwegia staje się nie oplacalna dla eksportu, a to przyczynia się do redukcji etatów w naszym kraju - dodał.
Stowarzyszenie Pośredników w Obrocie Nieruchomościami w Norwegii (NEF), przedstawiło dane, z ktorych wynika, że ceny domów w styczniu wzrosły średnio 8,4 procent, a kredyt konsumencki, o ponad 7 proc. To powoduje, że zadłużenie gospodarstw domowych rośnie o trzy punkty procentowe szybciej niż dochody.
Według agencji Fitch Ratings dług Norwegii pozostaje najbezpieczniejszy na świecie z ratingiem AAA. Jego CDS w Londynie notowane są najniżej od zeszłorocznych wakacji. Ubezpieczenie 5-letniego długu zakłada zaledwie 3-procentowe ryzyko niewypłacalności.
nPortal Press | POLMEDIA (reporter@nportal.no)
Copyright © 2012 nPortal Press | POLMEDIA. Wszelkie prawa zastrzeżone / All rights reserved