Opublikowano: 2014-08-01 22:56:17 +0200
63 dni walk, ponad 200 tysięcy zabitych i miasto w gruzach: 70 lat temu, powstańcy w Warszawie prowadzili jedeną z najkrwawszych bitew w historii Polski wobec wojsk hitlerowskich. 1 sierpnia 2014r. Polska upamiętnia rocznicę Powstania Warszawskiego, "moment" kiedy to głównie młodzi ludzie postawili opór i chwycili za broń w lecie 1944 roku, aby uwolnić się od niemieckich okupantów.
W mediach i opinii publicznej, poza Polską, Powstanie Warszawskie często mylone jest z Powstaniem w Gettcie Warszawskim, które miało miejsce rok wcześniej, wiosną 1943 roku, gdy po raz pierwszy społeczność żydowska chwyciła za broń, w sposób zorganizowany wyrwać się od nazistów. Powstanie warszawskie (1 sierpnia - października 1944) było powstaniem zbrojnym zorganizowanym przez Armię Krajową w ramach akcji „Burza”, połączonym z ujawnieniem się i oficjalną działalnością najwyższych struktur Polskiego Państwa Podziemnego.
Tegoroczne oficjalne uroczystości rozpoczęły się już wcześniej - w środę 30 i czwartek 31 lipca. Na obchody przybyli ludzie z całego świata.
Godzina "W"
1 sierpnia o 17.00 w Warszawie zawyły syreny, stanął ruch uliczny, a tysiące ludzi zatrzymało się, by uczcić minutą ciszy 70. rocznicę godziny „W”. Przez wiele już dni stolica żyje obchodami tego ważnego wydarzenia.
Oprócz oficjalnych ceremonii Warszawa uczciła wyjątkową rocznicę całym szeregiem uroczystości i wydarzeń kulturalnych. Nie zabrakło zwyczajowych elementów: koncerty znanych artystów w Parku Wolności przy Muzeum Powstania Warszawskiego przyciągnęły tłumy, na ulicach i placach miasta zorganizowano przemarsze i spektakle.
Z 50 tys. powstańców, byli to głównie ludzie młodzi, harcerze, żołnierze"Oddajemy hołd powstańcom, wiedząc, że Powstanie Warszawskie było niestety krwawe, tak jak 25 lat temu po pokojowej transformacji" z upadku komunizmu, powiedziała prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz, przed złożeniem wieńca pod pomnikiem Nieznanego Żołnierza.
W 63 dniach walki, zginęło prawie 200 tysięcy żołnierzy i cywilów, a z miasta zostały sterty gruzu. Następnie Adolf Hitler nakazał zniszczyć prawie wszystko to, co zostało.
856 portretów, 12 tysięcy na „Mieście 44”"Powstanie wybuchło, bo nie było innej możliwości, aby pomścić upokorzenie, obozy, wszystkie tragedie, które miały miejsce w Polsce," agencji prasowej AFP Bogdan Horoszowski, były powstaniec
W Alejach Ujazdowskich stanęła ekspozycja będąca prezentacją projektu fotograficznego jednego z najbardziej cenionych polskich fotografów Wojtka Wieteski, „POWSTAŃCY 1944/70/2014”, na którą składa się 856 portretów Powstańców Warszawskich.
W tym roku jubileuszowe obchody nabrały zupełnie nowego wymiaru. W środę na Stadion Narodowy przybyło ponad 12 tys. osób, w tym wielu byłych powstańców i prezydent Bronisław Komorowski, by na gigantycznym ekranie obejrzeć premierowy pokaz filmu Jana Komasy "Miasto 44".
Jest to film, który powstawał przez 8 lat i który współczesnymi środkami opowiada o miłości w czasach wojny. Z nieba lecą kawałki ludzkich ciał i krew. Główni bohaterowie całują się pod obstrzałem kul, a w tle leci rytm dub-stepu. Ostrzał artyleryjski, nagość, krew, pot i umięśnione ciała. Jest to historia o bohaterach, która w pierwszym rzędzie skierowana jest do masowej, młodej publiczności. Ta interpretacja także włącza się w nurt mitologizacji krwawych wydarzeń.
N PRESS | POLMEDIA (reporter@nportal.no)
Copyright © 2014 N PRESS | POLMEDIA. Wszelkie prawa zastrzeżone / All rights reserved