Delegowani Pracownicy: Zasada Europejskiego Porozumienia Korzystna Dla Polaków?
Opublikowano: 2014-03-06 04:41:21 +0100
Państwa członkowskie UE zaakceptowały porozumienie w sprawie dyrektywy o pracownikach delegowanych, która ma lepiej chronić prawa pracowników wysyłanych do pracy za granicą. Polska deleguję nawięcej - bo prawie ćwierci miliona osób oskarżana jest przez niektóre państwa o dumping socjalny, jeszcze do niedawna była przeciwna nowemu projektowi.
Porozumienie osiągnięto w środę, 5 marca, między negocjatorami z Parlamentu Europejskiego oraz państwami Unii Europejskiej mające na celu ograniczyć walkę z nadużyciami europejskich pracowników. Wzywa ono do"wzmocnienia kontroli" wszystkich pacodawców.
Wszystkie instytucje wykazały ducha kompromisu i potrzebnej elastyczności.To
daje jasny sygnał, że Europa nie akceptuje oszustw i nadużyć przepisów ze szkodą dla pracowników delegowanych. Tekst ten jednak musi teraz zostać zatwierdzony przez Parlament Europejski w marcu i w kwietniu przez Radę Europejską.
Dyrektywa przewiduje, że pracowników delegowanych powinny obowiązywać przepisy kraju, w którym pracują, dotyczące m.in. godzin pracy, minimalnego wynagrodzenia, minimalnej liczby płatnych dni wolnych czy norm BHP. Jednak w praktyce, z powodu braku odpowiednich kontroli, przepisy te nie zawsze są stosowane. Powoduje to z jednej strony nieodpowiednie traktowanie pracowników delegowanych, a z drugiej pracownicy ci są postrzegani w danym kraju jako nieuczciwa konkurencja.Nowe regulacje, które zostaną przyjęte, mają poprawić stosowanie i egzekwowanie istniejącej dyrektywy w sprawie delegowania pracowników, w szczególności w niektórych sektorach, takich jak budownictwo i transport drogowy - przekonuje unijny komisarz Laszlo Andor.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Delegowani Pracownicy - Europa Boi Się Polaków
Nowe przepisy mają zapewnić lepszy dostęp do informacji dotyczących warunków zatrudnienia delegowanego pracownika oraz szybszą wymianę informacji pomiędzy państwami członkowskimi. Uzgodniono też zapisy dotyczące transgranicznej egzekucji kar i grzywien, które mają uniemożliwić nieuczciwym przedsiębiorcom unikanie kary za łamanie prawa dotyczącego delegowania pracowników.
Kraje będą swobodnie mogły określić listę dokumentów wymaganych od zagranicznej firmy, która chce delegować swoich pracowników do danego kraju, a odpowiedzialność w przypadku nadużyć będzie spoczywać w równej mierze na wykonawcach, jak i podwykonawcach.
Porozumienie osiągnięte w środę, zostało uznane jako "bardzo rozczarowujące" przez Europejską Konfederację Związków Zawodowych (ETUC), która twierdzi, że wciąż będzie jeszcze "daleko" od zatrzymania do dumpingu społecznego.Szlachetna zasada swobodnego przepływu osób stanowi kamień węgielny integracji europejskiej. Niektóre firmy bez skrupułów przyczyniają się do tego, że Europę traktuje się jak straszak, ponieważ wykorzystują bezwstydnie tę zasadę, czyniąc z niej instrument dumpingu socjalnego. Ta afera jest symbolem niezakończonej integracji europejskiej, poprzez którą – w imieniu konkurencyjności – umożliwia się nadużycia.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Zatrudnianie Na Czarno To Wciąż w Norwegii Normalność
Na początku grudnia, państwa członkowskie osiągnęły kompromis w sprawie wniosku Komisji w celu lepszego uregulowania systemu pracowników delegowanych do innego państwa UE z własnego kraju.
Bez skutecznych kontroli, daje podstawę do wielu nadużyć, w szczególności w budownictwie, w którym liczba pracowników delegowanych nie otrzymuje często płacy minimalnej kraju w którym pracuje.
Liczba pracowników delegowanych w UE w 2013r. wyniosła 1,5 mln.
Nowelizacja przepisów z jednej strony przymknie lekko drzwi przed pracownikami delegowanymi ze Wschodu, z drugiej zaś najwyższy czas, aby wreszcie każdego obywatela UE zaczęto traktować tak samo.
Czy na pomysłach Brukseli, która chce zaostrzyć rygory, jakie będą musiały spełniać firmy delegujące pracowników zyskają zatem jedynie nieuczciwi pośrednicy i zwiększy się jeszcze bardziej szara strefa?
Czy w końcu do krajów zachodnich ograniczy się napływ krętaczy, pijaków, złodziei i nie umiejących się zachować w miejscach publicznych? Być może po wprowadzeniu nowej dyrektywy zyskają wszyscy?
N PRESS | POLMEDIA (reporter@nportal.no)
Copyright © 2014 N PRESS | POLMEDIA. Wszelkie prawa zastrzeżone / All rights reserved