"Tour de Ski" Bez Norwegów
Opublikowano: 2013-12-29 00:19:38 +0100
Norwescy narciarze biegowi, zarówno mężczyźni, jak i kobiety, zgarniali niemal zawsze złoto, srebro i brąz na Igrzyskach Olimpijskich czy Mistrzostwach Świata. Niestety przez siedem lat z rzędu, żaden z nich nie wygrał najtrudniejszego cyklu jakim jest "Tour de Ski". Justyna Kowalczyk zrobiła to, aż cztery razy.
Od kiedy Norweg Vegard Ulvang i Szwajcar Jürg Capol zorganizowali pierwszą imprezę narciarstwa biegowego, która w Europie Środkowej nazwana została Tour de Ski (TDS), triumfatorem nie został jeszcze nikt z Norwegów, zarówno w kategorii mężczyzn i kobiet.
Tour de Ski (TDS) wzorowane jest na Tour de France w kolarstwie szosowym, a każdy cykl zawodów składa się od sześciu do dziewięciu etapów, w Republice Czeskiej, Niemczech, Włoszech i Szwajcarii.
Zwycięzcami touru zostają zawodnicy mający najlepszy sumaryczny czas wszystkich zawodów, z uwzględnieniem premii sekundowych za wyniki w sprintach (pierwsza trzydziestka) oraz miejsca na podium i premie w prologu i biegu masowym (pierwsza trójka). Dodatkowo zawodnik i zawodniczka, którzy zdobędą najwięcej premii sekundowych, zwyciężają w rankingu sprinterów.
Pierwszymi zwycięzcami w sezonie (2006/2007) był Niemiec w kategorii mężczyzn, Tobias Angerer i Finka w kategorii kobiet Virpi Kuitunen, która wygrała dwa razy (2006/2007, 2008/2009). Sezon (2007/2008) należał do Czecha Lukáša Bauera, który TdS wygrał też pózniej (2009/2010). Wśród kobiet triumfatorem w sezonie (2007/2008) była Szwedka Charlotte Kalla.
W kolejnych latach (2008/2009, 2010/2011, 2011/2012) po to najwyższe trofeum sięgali Szwajcar Dario Cologna i Justyna Kowalczyk, która ma imponujące ostatnie cztery zwycięstwa w sezonach (2009/2010, 2010/2011, 2011/2012, 2012/2013). W ubiegłym roku(2012/2013) zwycięzcą w śród mężczyzn był Rosjanin Alexander Legkov.
ZOBACZ VIDEO: Kowalczyk zrezygnowała z Tour de Ski
Dzięki czterem wspaniałym zwycięstwom Justyny Kowalczyk, Polacy zajmują pierwsze miejsce w tabeli, jeśli chodzi o wygraną w TdS. Norwegowie znajdują się dopiero na pozycji ósmej z sześcioma srebrnymi i trzema brązowymi medalami. W tym sezonie wśród kobiet po wycofaniu się z zawodów Jystyny Kowalczyk, to może się zmienić, ale czy się uda?
W śród mężczyzn do wygranej, każdego roku był typowany Norweg Petter Northug, ale nigdy jeszcze nie wygrał. Wśród kobiet, zarówno Marit Bjoergen i Therese Johaug mają predyspozycje, by wygrać Tour de Ski.
My teraz nie powinniśmy się smucić z decyzji Kowalczyk, a już dziś zacząć mocno dopingować naszą drugą rodaczkę Sylwię Jaśkowiec, która w prologu w Obesdorf niespodziewania była trzecia.
A kto sięgnie po najważniejsze trofeum wśród biegaczy podczas finału we włoskim Val di Fiemme, dowiemy się już 5-go stycznia.
NPORTAL PRESS | POLMEDIA (reporter@nportal.no)
Copyright © 2013 nPortal Press | POLMEDIA. Wszelkie prawa zastrzeżone / All rights reserved