Opublikowano: 2013-05-10 03:23:19 +0200
Wszystko zaczęło się od dużego artykułu na temat Romów w rumuńskiej gazecie Adevărul. To ona zwróciła uwagę na reportaż norweskiego dziennika Aftenposten, który opisał straszne warunki życia Romów pod mostem w dzielnicy Sinsenkrysset, na północ od centrum Oslo.
Po tej publikacji, o Romach w w norweskich mediach znów zrobiło się głośno. "Romowie stali się celebrytami" w norweskiej prasie -pisze gazeta Adevarul.
Gazeta zwraca uwagę, że artykuł w Aftenposten dał moralne wsparcie dla Romów, którzy często zajmują opuszczone budynki i nie mają dostępu do pomieszczeń higieniczno - sanitarnych. Norweski dziennik napisał o eksmisji w dzielnicy Skøyen w ostatnim tygodniu.
- W chwili gdy policja eksmitowała Romów, Aftenpsoten powitał nas hasłami jak "dyskryminacja" i "prawa człowieka" - kontynuuje artykuł.
Adevarul rozmawiał również z Mihai Negreą, który jest adwokatem i tłumaczem dla Romów. Zapytany dlaczego Romowie wybierają Norwegię, odpowiedział:
Po pierwsze darmowe jedzenie i ubranie
- Jest to jedyny kraj, w którym można coś zarobić żebrząc w kryzysie finansowym. Włochy i Hiszpania się załamały, w Niemczech jest to trudne. Norwegia jest jedynym krajem, w którym można przeżyć bez grosza w kieszeni. Romowie to ludność zorganizowana i potrafią walczyć o swoje prawa - powiedział.
W wojsku mogą wziąść prysznic i wyprać ubranie. A przy kościele ewangelickim w Oslo, w każdy wtorek i czwartek mogą dostać darmowe jedzenie - dodał.
Jak twierdzi Negream, w te wakacje w samym Oslo zamieszka nawet 3000 Romów i Cyganów.
Koniec z żebraniem?
We wtorek rząd i minister sprawiedliwości Grete Faremo (Ap) zaprezentowali nowy pakiet działań wobec żebractwa, który mówi, że gminy mogą się ubiegać o tymczasowy zakaz żebractwa, albo o zakaz w specjalnych miejscach lub godzinach z powodu uciążliwości.
Faremo (Ap) wyraźnie podkreśliła, że żebractwo w Królestwie jest niepożądane.
Choć jak przyznał niedawno przewodniczący Rady Miasta Oslo, Stian Berger Rosland (H) w rozmowie z dziennikiem Dagsavisen, stolica nie zamierza ubiegać się o lokalny zakaz żebrania.
Aby zmniejszyć przyjazd obcych żebraków do Norwegii, rząd przeznaczył dodatkowe 300 mln koron na kraje południowe w ramach pomocy z inicjatywy EEA Grants. 10 mln zostało przeznaczone na środki nadzwyczajne dla gmin i organizacji NGO's na (WC, prysznice i jedzenie).
Rząd postanowił także zaostrzenia i obywateli z krajów EOG będzie wysyłał do domu za popełnione przestępstwa.
Wielu ekspertów z instytucji humanitarnych uważa, że nowy plan nie pomoże ograniczyć żebractwa i bezdomności.
Lider Partii Postępu (FrP), Siv Jensen jest rozczarowana rządowymi zmianami i jak twierdzi jedynym rozwiązaniem dla problemu z żebractwem jest, całkowity jego zakaz.
nPortal Press | POLMEDIA (reporter@nportal.no)
Copyright © 2013 nPortal Press | POLMEDIA. Wszelkie prawa zastrzeżone / All rights reserved